Uczniowie klas 1-5 naszej szkoły sami napisali książki, które zostały opublikowane nakładem wydawnictwa szkolnego. Oto książka "O dzielnej biedronce" napisaną przez Annię Whelan z drugiej klasy.
Rozdzial 1.
Rozdzial 1.
~~~~~~~~

Rozdział 2.
~~~~~~~~
Lecąc dalej
Ania zauważyła małą myszkę Kaję, dźwigającą na plecach dużą i ciężką gruszkę.
Ania pospieszyła Kaji z pomocą. Razem zaniosły gruszkę do myszki norki.
"Dziękuje" powiedziała Kaja, kiedy odłożyły gruszkę na miejsce.
"Teraz mam zapas na całą zimę i nie będę już głodna". Ania pożegnała
się z myszką i poleciała do swojego domu.
Rozdział 3.
~~~~~~~~
Jednego
słonecznego dnia, spacerując sobie po lesie, Ania zobaczyła motylka Rusałkę -
Marysię próbującą wydostać się z kokonu. "Czy mogę pomóc ci wydostać się z
kokonu?" zapytała się Ania. Bardzo bym cię prosiła" odpowiedziała
Marysia. Ania podleciała do niej i pomogła Marysi odplątać zaplątane w kokonie
skrzydełko. Motylek bardzo Ani podziękował, rozłożył skrzydła i poleciał a Ania
dokończyła jej spacer po lesie.
Rozdział 4.
~~~~~~~~
Odpoczywając
przed domem Ana usłyszała płaczącego małego kucyka - Lilię. Ania szybko
poleciała do niej na pomoc. Zobaczyła, że Lilia płacze bo ma mały kolec w
kopycie. "Oj, Lilia, co się stało?" Spacerowałam sobie, kiedy nagle
nadepnęłam na kolec i nie mogę go sama wyciągnąć. Bardzo mnie boli." Ania
złapała kolec i mocno ściskając wyciągnęła go jednym wielkim ruchem. Lilia
podziękowała Ani i zaprosiła ją do siebie na herbatę.
Rozdział 5.
~~~~~~~~
W piątek do
Biedronki zadzwoniła Lili, żeby zaprosić ją na sobotę do swojego domu na obiad,
na godzinę 5. Ania z radością przyjęła zaproszenie przyjaciółki. Następnego
dnia od rana Ana zaczęła szykować się do wyjścia. Najpierw Ania wykąpała się w
kropli rosy, potem uczesała czułki, wypolerowała kropki i wtedy była gotowa. W
drodze do Lili pomyślała, że będzie dobrym gościem i przyniesie przyjaciółce
kwiaty i jej ulubione czekoladki z karmelem. Kiedy była już na miejscu,
zapukała do drzwi. Niestety nikt nie otworzył, więc Ania zapukała jeszcze raz.
Nadal nikt się nie odzywał, więc Ania postanowiła sprawdzić czy Lili jest w
domu i otworzyła drzwi. Chciała upewnić się, że wszystko jest w porządku. W
środku było ciemno, więc Ania zawołała: "Lili, jesteś w domu?" Wtedy
zapaliły się światła i wszyscy zgromadzeni razem krzyknęli:
"NIESPODZIANKA!!!"
Ania była
bardzo zaskoczona. Zebrali się tam wszyscy jej przyjaciele, na przykład Kaja,
Julka, Marysia i inni. Ania dowiedziała się od znajomych, że to przyjęcie jest
(dla niej) w podziękowaniu za jej pomoc i za to, że jest taką dobrą
przyjaciółką. Przyjęcie się udało, wszyscy dobrze się bawili a zabawa trwała aż
do samego rana.
Koniec

No comments:
Post a Comment