Pages

Wednesday, January 13, 2016

Renesans i fraszki

W klasie siódmej uczyliśmy się o Renesansie. Poznaliśmy sztukę renesansu i literaturę - przede wszystkim polską. Wszyscy przygotowali plakaty, z których dowiedzieliśmy się sporo o Renesansie. 

Czytaliśmy też utwory renesansowe - treny, pieśni i fraszki Jana Kochanowskiego. Wzorując się na Kochanowskim stworzyliśmy własne fraszki. Oto niektóre z nich: 



FRASZKA O ZADANIU DOMOWYM 
 (Emilka)
Co mam zrobić ? Co mam zrobić? 
Gdy do głowy nic nie chce przychodzić? 
A ja tu fraszkę pisać mam, I Pani Ani ją dam! 
To moje zadanie domowe, 
Bo z polskiego chce mieć oceny odlotowe! 
Więc piszę fraszkę tą, 
Z wielką ochotą! 

*****
ŚWIĘTA
(Ola)*
Święta, święta, i po świętach,
najpierw są,a potem ich nie ma. 
Po co przychodzą skoro i tak odchodzą 
i trzeba czekać kolejny rok. 
Święta, święta, i po świętach, 
niby mają mnie rozweselać. 
Ponieważ to czas na wigilię z rodziną, 
ponieważ to czas na prezenty pod choinką. 
Lecz ja rodziny i miłości nie mam. 
Tylko siedze w łóżku z lodami i narzekam. 
Ponieważ wszyscy mi każą szukać miłości, 
wszyscy mi każą szukać radości. 
I nie pomyślą sobie o tym, że ja po prostu nie mam ochoty. 
Może ktoś mi zmarł 
jak kot lub pies, 
a oni nie wiedzą o tym powodzie do łez. 
Więc w konkluzji myśle, 
że tak naprawdę, 
święta Bożego Narodzenia nie są tak fajne. 
  
* zainspirowana przez postać z filmu Listy Do M. Ten wiersz NIE jest o Oli, Ola lubi święta.)

*****
 Fraszka o narzekaniu
(Zosia)
Nie narzekaj, kolego!
W szpitalu leży osoba przed operacją nogi,
Za granicą ludzie umierają,
Obok reweru jest człowiek, którego ręka boli,
W niektórych krajach ludzie wody nie mają,
Samochody leżą do góry nogami po środku drogi. 
A ty myślisz, że jesteś ubogi!
Gdy cię o coś poproszą,
Nie narzekaj, kolego!