Był raz chłopak.
Nazywał się Jurek. On miał tygrysa, który nazywał się Hubbes. Hubbes był
normalnym pluszakiem , ale Jurek myślał że jest prawdziwy tygrys. Naprawdę,
Jurek wiedział że jest pluszowy, ale udawał że jest prawdziwy.
Pewnego dnia, mama
i tata Jurka pomyśleli, żeby cała rodzina pojechała pod namiot. Tego dnia Jurek widział, że mama
i tata jadą nad namiot i powiedział do Hubbusa.
Zobacz zobacz Hubbes! Mama i tata w końcu wyjeżdziają! Teraz możemy jeśc ciastka na obiad, oglądać TV i ja nawet nie muszę iść do szkoły! Jaho!
Zobacz zobacz Hubbes! Mama i tata w końcu wyjeżdziają! Teraz możemy jeśc ciastka na obiad, oglądać TV i ja nawet nie muszę iść do szkoły! Jaho!
No chodź Jurek!
Albo się spóźnimy pojechać pod namiot! Oni zmykają bramy do tego miejsca! Mama
Jurka powiedziała
Ja? Ja mam iść pod namiot? Pamiętasz ostatnio? Kiedy cały tydzień padało!
Ja? Ja mam iść pod namiot? Pamiętasz ostatnio? Kiedy cały tydzień padało!
Jak tu nudno! Jurek
jęczał. Myśl o czymś innym! Tata powiedział. Może coś zjemy? Mama
zaproponowała. Tak makaron! Jurek krzyknął. Nie! My wszycy zjemy coś innego
niż makaron. Tata w końcu powiedział. Widzisz jak to jest beznadzienie! Jurek
znowu krzyknął.
W końcu rodzina
przyjechała do parku. Znaleźli swoje miejsce kempingowe.
W parku były drzewa, rzeka, i trawa. Nie daleko była plaża i ocean. Tata rozpakowal bagaże i wszycy razem rozbiliśmy namiot. Kiedy w końcu przyszła tata i mama rozpalili ognisko i piekliśmy kiełbaski. Ale Hubbes w ogóle nic nie pomógł! Jurkowi się DALEJ nudziło.
W parku były drzewa, rzeka, i trawa. Nie daleko była plaża i ocean. Tata rozpakowal bagaże i wszycy razem rozbiliśmy namiot. Kiedy w końcu przyszła tata i mama rozpalili ognisko i piekliśmy kiełbaski. Ale Hubbes w ogóle nic nie pomógł! Jurkowi się DALEJ nudziło.
Przyszedł czas
kiedy Jurek musiał pojść spać. Nie! Nie chce iśc spać! Jurek krzyczał. Cicho
bądź! Musisz iść spać! Teraz chodź! Teraz chodź, zamykam cię! Pa pa dobranoc!
Mama Jurka powiedziała.
Boże! - Jurek powiedział
Hubbesowi.
Ale rządzenie! - Znowu
powiedział.
Trzy dni minęły i
dalej Jurkowi się nudziło. Co robicie? Jurek spytał tata. A co myślisz. My się
pakujemy. Tata mu powiedział. Tak! Ja czekałam na ten moment! Jurek westchęł. W końcu Mama, Tata, Hubbes i
Jurek się spakowali i pojechali do domu.
No comments:
Post a Comment