Pages

Wednesday, March 21, 2012

Kinga i co z niej wyrośnie


Klasa trzecia jako lekturę omawiala w tym roku książkę Melanii Kapelusz Kinga i co z niej wyrośnie. Główna bohaterka wzbudziła wiele emocji! Ale w sumie polubiliśmy ją, nawet jeśli była taka jaka była.

Ala M.
Kinga była wesołą dwieczynką. Mama kupiła ryby i Kinga spytała się ryb czy mama powiedziała im, że będą zjedzone na Boże Narodzenie. Kinga była śmieszna, bo wyłowiła ryby z wanny i poszła do parku i wypuściła je do rzeki.  Kinga jest pomysłowa, bo kiedy mama jej zrobiła drugie śniadanie, Kinga nie była głodna i sprytnie kiedy poszła do domu, spotkała pieska co wyglądał biedny,  a naprawdę nie był. I potem pomyślała czy dać jemu jej drugie śniadanie i dała/ Ale kiedy oszła do domu, mama spytałą się – „czy lubiłaś twoje drugie drugie śniadanie bo było z twoim ulubionym masłem orzechowym”. A Kinga powiedziała do siebie „Masło orzechowym jej”. 


Maciej Ś.
Kinga to bardzo zabawna dziewczynka, kt ora lubi przygody. Jest pomysłowa i sprtyna. Jest samodzielna, bo sama potrafi zrobić sobie kanapke. Czasem była nieuczciwa, kiedy na przykład chciała ukryć przed mama zeszyt dużym kwadratem za brak zadania domowego. Była smutna, bo nie miała swojego zwierzątka. Była grzeczna i słuchała się mamy. Czasem była trochę głupiutka. Odda ła kiedyś swoją kanapkę psu, bo nie wiedziała, że jest z jej ulubionym masłem orzechowym. Kinga jest wesołą i miłą dziewczynką .

Ola Ch. Kinga to opowiadania o niezwykłej dziewczynce. Ona lubi chodzić swoją drogą i być wolna. Ma wiele różnych przygód. Jedno opowiadanie jeste o tym, kiedy Kinga szła do domu i zobaczyła pieska. Myślała, że jest głodny i smutny. Więc dała jemu swoją kanapkę, której nie zjadła w szkole. Lecz gdy doszła do domu, okazało się, że kanapka była z nutellą! Czyli oddała swoją ulubioną kanapkę psu! Wielka szkoda! Kinga jest śmieszna i gapa. Fajnie byłoby mieć ją jako koleżankę. 

Filip S.
Kinga była pomysłową dziewczynką W zadaniu domowym o swoim ulubionym zwierzątku napisała o pytonie, którego znalazła na dworze w parku , a który tak naprawdę był dżdżownicą udającą węża. Kinga trzymała go w pudełku. Lubiłą jeść marchewkę ale nie cierpiałą zielonego groszku. Kiedyś podczas obiadu w dzkolniej stołówce zrobiła z niego najszyjnik.  Miała dobre serce bo w w wigilię uwolniła karpie i wypu ściła je do jeziora. Było jej szkoda że mogłyby być zjedzone.  Była też koleżeńska i nie poskarżyła pani na kolegę Zbyszka, który rzucał śmieci w muzeum. Czasem była leniwa, bo nie chciało jej się odrabiać pracy domowej albo przeczytać lektury „Dziec  z Bullerbyn”. 

Natalia F. Kinga była dziewczynką, która myślała i miała inne zdanie of innych. Ona myślała, że ryby słyszą i powiedziała rybom o sytuacji. Powiedziała „kto jest przeciw rusza ogonem” i wszystkie ruszały, a to po prostu jak pływają. Ona myślała, że ryby zrozumiały ją. Kinga była osobą, która czasami  miała głupie pomysły jak łyżwy, które umieją jeździć.  Ona miała duże poczucie humoru i umiała zrobić, że ludzie się śmieją. Jak ktoś nie myśli zanim coś zrobi, to ma  czasami kłopoty jak Kinga. Kinga ma własne zdanie , jest niemyśląca, ale wesoła. To jest jaka była Kinga.  

Filip W. 
Kinga jest dziewczynką przemądrzałą i zarozumiałą. Poza tym jest śmieszna i wspanialomyślna. Kinga jest wrażliwa na krzywdę zwierząt. Jest czasami zapominalska i ma ciekawe pomysły. Kinga jest pewna siebie i wie czego chce. Próbuje być samodzielna i myśli że jest prawie dorosła. Potrafi być koleżanska. Kinga jest też uparta. 

Weronika  K.
Kinga była troche dziwną, śmieszną, nieroztropną, miłą samodzielną, spirtyną i za razem niemyślącą dziewczynką.  Była dziwna. Bo robiła dziwne rzeczy, na przykład jak chciałą robić koraliki z zielonego groszku albo myśląc, że w nocy będzie głodna i wkładając tabletkę czekolady pod poduszkę. Była śmieszna bo robiła rzeczy które inne dzieci by nie zrobiły. Była nieroztropna, gdy włożyła zielony goszek do kieszeni i się zrobiła duża palma.  Była miła wtedy, kiedy dała pieskowi kanapkę z jej ulubionym masłem orzechowym bo myślała, że był biedny. Była samodzielna, gdy sama urządziła obóz kiedy chciała za wszelką cene pojechać gdzieś na wakacje. Była też sprytna, na przykład kiedy chciała raz do szkoły na zabawę włożyc siostry buty na obcasach, zdecydowała po prostu włożyć długą spódnicę,  żeby mama ich nie widziała. W końcu ona była nie myśląca, bo czasem nie za bardzo myślała przed robieniem czymś, na przykład kiedy wypuściła karpie z wanny.  Myślę,że Kinga jest całkiem ciekawą dziewczynką i z chęcią bym była jej koleżanką. 

Veronica P.
Kinga była bardzo śmieszna. Kierowała się swoją logiką. Czasem była głupia. Uszyła sobie sama spódnicę z dwóch innych spódnic. Chodziła w wysokich butach siostry. Wypuściła karpie do jeziora, bo nie chciały być zjedzone. Chciała zrobić naszyjnik z groszków, ale wsadziła je do kieszeni i były zepsute. Czasem była zdolna i umiejętna. Czasem manipulowała koleżankami. Chciała jechać na obóz harcercerski i go sama wymyśliła. Miała bujną wyobraźnię. Nie słuchała rodziców i nie pytała ich o zgodę. Była niegrzeczna. 

Róża P.
Kinga była śmieszna. Ona też była sprytna. Była też głupia i pomysłowa. Też miala dziwne pomysły. Ona nic myślała. Kinga też kłamała. Też zmyślała. Ona chciała miec przygody. Obwiniała innych. Wierzyła w zaklęcie!