Dżeffrey początkowo przychodził do naszej szkoły przyprowadzając swoją starszą córkę, Anię, na lekcje w zerówce. Zawsze starał się powiedzieć coś po polsku. Kiedy pojawiła się możliwość podjęcia nauki w klasie dla dorosłych uczących się polskiego od podstaw, był pierwszym zapisanym uczniem.
To
dzięki mojej żonie, z pochodzenia Polce, zainteresowałem się językiem i kulturą
jej kraju. Chcę się nauczyć jej języka (ona nauczyła się mojego), oraz po to,
żeby móc wychować nasze dzieci w dwujęzyczności, a także komunikować się z
naszą rodziną w Polsce, oraz naszymi tutejszymi znajomymi Polakami.
W
ciągu ostatnich 11 lat naszego małżeństwa zdołałem opanować już sporą część
słownictwa, jednak nigdy do końca nie zrozumiałem takich językowych zawiłości
jak gramatyka, kolokacje, czy typowo polskie konstrukcje. Np. polskie "Mam
na imię (Jeff)" przetłumaczyłbym słowo w słowo z mojego języka jako
"Moje imię jest (Jeff)." Właśnie takich drobnych i większych
zawiłości chcę się teraz nauczyć w Szkole Polskiej, żeby mój polski brzmiał
bardziej poprawnie.